Pierwsza część rejsu już za mną. Odcinek z portu Las Palmas na Gran Canarii do portu Mindelo na Wyspach Zielonego Przylądka pokonaliśmy w 7 dni. Będzie mało żeglarsko, bo samo płynięcie nie wymagało zbyt wielu manewrów. Północno-wschodni wiatr prowadził nas jednostajnie od portu do portu. Ale na pewno znajdą się tu więcej niż dwa bosmańskie zdania z dziennika pokładowego. Dzień pierwszy, sobota, 15 grudnia 7:30 Melduję się na jachcie. Szybko zadamawiam się w swojej kajucie, w której jak się później okaże, nie prześpię ani jednej…Continue Reading „Rejs przez Atlantyk część pierwsza”